top of page

Pierogi z pieczarkami, kurczakiem i ricottą.

Zaktualizowano: 25 gru 2019

Czyli cos, co pokochasz.




Zostań królem pierogów:

Wyraziste pierogi, które zwalają z nóg!

CIASTO (na około 40-45 pierogów): 600 gram mąki około 100-120ml oleju łyżeczka soli 1 i 1/2 szklanki wrzącej wody (dosłownie kilka minut po zagotowaniu) W ten sposób wyjdzie ciasto bardzo, bardzo delikatne. Jeżeli chcecie żeby było odrobinę twardsze (nie TWARDE, ale odrobinkę twardsze) to na taką ilość dodajcie jedno jajko. Wszystko mieszamy, ugniatamy np. w robocie za pomcą haka, lub ręcznie. Uważajcie na wrzątek. Wody dolewamy tyle żeby ciasto było miękkie i sprężyste, po prostu patrzcie. Zbyt dużo rzeczy wpływa na jakość ciasta, więc nie da się tego zrobić z dokładnością co do grama (np. wielkość jajka, rodzaj mąki, a nawet ciśnienie atmosferyczne). Jak dacie zbyt dużo mąki - to ciasto będzie się ciężko lepić. Więc lepiej ostrożnie z wodą, zawsze można dodać :)

FARSZ:

- por

- ricotta lub mozzarella

- pieczarki

- pierś z kurczaka

Na taką ilość (40 pierogów) - na pewno jeden duży por lub dwa miejsze (oczywiście dolna jasna część), około 0.5kg pieczarek, jeden serek ricotta, a jak ktoś szasta kasą - dwa, wtedy farsz będzie delikatniejszy, ale tu też bym ricottę dodawał na końcu i smakował. Dwie piersi pojedyncze (około 400gr) z kurczaka oczywiście :) Pieczarki ścieramy na dużych oczkach na tarce, a pora drobno siekamy. Wszystko na patelnię i podsmażamy/dusimy. Doprawiamy dość solidnie Maggi i pieprzem. Pieczarki muszą puścić wodę, a ta musi odparować, to musi być lekko przysmażone, a nie zupa. Pierś z kurczaka miksujemy. To musi być papka - więc najlepiej w mikserze. Na osobną patelnię i przysmażamy doprawiając solą, odrobiną czosnku (świeżego lub przyprawy - co kto ma). Jak kurczak się lekko zrumieni (cały czas mieszamy) - mieszamy w naczyniu z porem i pieczarkami. I na koniec - ricotta. Ona nadaje miękkość, delikatność i łączy cały farsz w piękną i pachnącą papkę. Więc dodajcie najpierw jedno opakowanie i zobaczcie. Aha, ricottę po wyjęciu z opakowania odsączcie z wody. Tzn. wystarczy odlać, żeby nie wlewać całości do farszu. No i co dalej, to już chyba wiecie? ❤️😎 POWODZENIA!

402 wyświetlenia0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie
bottom of page