dzika rozkosz.
1. Kilogram jabłek, troszkę więcej nie zaszkodzi :) (ja dałam te co dostałam od koleżanki z sadu, na pewno nie były kwaśne, takie pół kwaśne, pół słodkie) trzeba je pokroić w kostkę i skropić paroma kroplami cytryny
2. Na patelnię wsypać 1/4 szklanki brązowego cukru, do cukru dodać jabłka i jak cukier zacznie się karmelizować, to mieszamy, dodajemy sok z połowy cytryny, cukier waniliowy albo ekstrakt waniliowy i tak dusimy przez około 15 minut. Później ściągamy z ognia, dajemy przyprawy korzenne, łyżkę (może być przyprawa do ciasteczek korzennych albo zwykła przyprawa do piernika) oraz łyżkę budyniu śmietankowego w proszku. Ja dałam jeszcze 2 łyżki likieru amaretto :)
3. Ciasto kruche (150g mąki pszennej, 150g mąki krupczatki, 150g masła zimnego z lodówki, 60g smalcu, 4 łyżki cukru pudru, 1 żółtko) wszystkie składniki mieszamy mikserem aż zrobi się piasek i na koniec dodajemy 1 żółtko. Wyciągamy ciasto na blat i lekko ugniatamy rękami aby później rozwałkować 2/3 ciasta i przełożyć do formy na tartę (ok. 24cm). Uzupełnić po bokach formy resztą ciasta
4. Dół orzechowo - bakaliowy ( pół szklanki orzechów włoskich, garść rodzynek, garść suszonej żurawiny), łyżka przyprawy korzennej, mielimy wszystko w blenderze i wykładamy na spód ciasta i przyklepujemy ręką
5. Na spód orzechowo - bakaliowy wykładamy prażone jabłka
6. Pozostałą 1/3 ciasta rozwałkowujemy i wycinamy formami na pierniki kształty jakie chcemy i kładziemy je na wierzch tarty
7. Roztrzepanym jajkiem smarujemy wierzch tarty i boki i wkładamy do piekarnika na 180 stopni termoobieg i pieczemy 45 minut
8. Jak ciasto wystygnie to można udekorować lukrem albo cukrem pudrem
Smacznego!!! Smakuje i na ciepło i na zimno :)
Comments